"Dlaczego poezja dławi się własnym oddechem", 2021
(Eng. Why Does Poetry Choke On Its Own Breath) 
inspired by the poetry of H. Poświatowska
---

Tego roku jest znowu wiosna, wiosna niesłychanie znajoma,
dlaczego więc poezja dławi się własnym oddechem.  Drzewo
pod moim oknem popełnia plagiat już dwudziesty rok z rzę-
du do liści zielonych dodając zielone liście. Kwiaty cze-
reśni tego roku nie są inne niż na początku drzewa czere-
śniowego, ten sam zapach co wczoraj przenika powietrze.
I - chociaż ludzie starzy twierdzą, że to nużące - moja
siostra całuje się pod drzewami tak samo, jak ja się cało-
wałam; całuje się namiętnie popełniając w nieskończoność
plagiat z pierwszego pocałunku. Jeszcze mogłabym przy-
wołać trawy, wszystkie trawy, które wzeszły z nasion wier-
nie i nieustępliwie, te same, takie same jak kilka miesięcy
temu. Życie nie obawia się popełniać plagiatu rodząc życie
i zawsze jednakowo zdumiewa monotonna w swym uporze
śmierć. Dlaczego więc potępiać wiersze o miłości, czemu
mieć im za złe bezwstyd i prymityw bezładnego jęku roz-
koszy powtarzanego wiernie przez niedbałe o poczytność
stulecia.

---

This year spring is here again, a spring remarkably familiar;
why then does poetry choke on its own breath?  The tree
by my window is committing plagiarism for a twentieth year
in a row, now adding to green leaves more green leaves.  The
flowers of the cherry tree this year are no different from
those at the beginning of cherry trees; the same scent
floats on the air as yesterday. And -- although old people
think it wearisome -- my sister goes out to kiss under the
trees the same way I did; kisses passionately, eternally,
committing the plagiarism of the first kiss. Well, maybe
I could yet call on the grasses, all the grasses which came up
from the seed loyally and unyieldingly, the same ones, ones
like the ones which did so a few months ago. Life is not
afraid of committing plagiarism while bearing life, and death
surprises with its monotonous stubbornness. Why then deride
the poems of love, why hold against them their immodesty and
primitivity, the messy moan of pleasure repeated faithfully
by the centuries uncaring for reading popularity.

---
poetry by H. Poświatowska 
English translation from Polish by Marek Lugowski

You may also like

Back to Top